Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Świat
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 09 Kwi 2007 Temat postu: Brama |
|
|
Po zachodniej stronie Victoria Virtus znajdowala sie stara brama. Byla to jedyna droga prowadzaca do miasta, przez nia wiecznie przetaczal sie tlum kupców oraz zwyklych strudzonych wedrowcow. Brama byla piekna, jedyna pamiatka po dawnej swietnosci VV. Byla ogromna. Po obu stronach rzezbione mosiezne latorosla, na górze zas stały dwa ogromne czerwone smoki, symbol miasta, te same zdradzieckie smoki które pózniej przyczynily sie do zaglady Victorii. Brama byla peknieta na srodku, lecz nowy mistrz Shakur nigdy nie pozwolil jej naprawic. Miala ona przypominac ludziom o dawnych czasach i o tym, ze nie nalezy nigdy lekcewarzyc sily wroga.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Effender
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 22:28, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Effender wyszla przez brame i skierowala sie w strone malego pagórka, usiadla na nim ukryla twarz w dloniach i zaczela plakac.
*Cóz za lekcewazenie, jak moga sie tak zachowywac, zupelnie jak dzieci*
Podniosla glowe i wpatrywala sie w zachodzace slonce, czula sie bezradna i bylo jej zimno........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakur
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:09, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Shakur zauważył że nie ma najważniejszej osoby na zabawie... wybiegł chwiejnie przed brame miasta i zobaczył zmarźnieta przyjaciółke... podbiegł dał jej swój płaszcz, wziooł ja na rece i zabrał do karczmy... gdy byli blisko karczmy Shakur spytał cicho... Chciała byś ze mna zamieszkać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Effender
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 0:18, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Effender kompletnie zdebiala, spojrzala mu gleboko w oczy jakby chciala sprawdzic czy nie zartuje.
*Co powiedziales??* spytala z niedowierzaniem........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakur
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:22, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no pewnie... bede zaszczycony twoja obecnością...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Effender
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 0:30, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Effender po raz pierwszy w zyciu nie wiedziala co powiedziec, polozyla mu glowe na ramieniu i wyszeptala mu do ucha
* Bede najszczesliwsza kobieta na swiecie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakur
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:44, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie to ja bede najszczesliwszy... wiec chodźmy do mnie... pokaze ci mój, tfuu nasz dom... wszystkie pokoje... pewnie jakis ci sie spodoba... W myslach ma jedną myśl... -oby wybrała mój pokuj i moje łoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shalimar
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:46, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Shall galopowała na koniu... Jak strzała przemknęła przez bramę i zatrzymała się tuż za nią... "Na szczęście nie było żadnego żołnierza" - pomyślała... "On może być wszędzie"... Jednak jedyne miejsce, gdzie mogła go znaleźć lub chociaż dowiedzieć się, gdzie jest, była karczma... Tam tez się udała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shalimar
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:18, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Shall wsiadła na swojego konia i tym razem wolniej pognała w stronę otwartej bramy... Zostawiła za sobą miejsce, gdzie jej rodzony brat się wychowywał... Była jednak pewna, że zobaczy go jeszcze... Po chwili zniknęła za horyzontem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yoshiaki
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:19, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przez bramę wszedł wysoki elf ubranu w długi ciemnozielony płasz z kapturem.W ręce niósł długi łuk, a przy pasie miał miecz.Spojrzał przed siebie i odrazu zobaczył cztery piękne drzewa stojące koło siebie.
*Piękne miejsce na mój skromny dom.*
I natychmiast się tam udał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jarhed
Administrator
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:03, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Do bramy zbliżały się dwa pędzące konie.Szły łeb w łeb.Pędziły jak oszalałe.Minęły wrota i spiacego straznika.Piach wirował spod kopyt.Po chwili dwie sylwetki zniknęły za horyzontem........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arvena I
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z... ciekawego miejsca :D
|
Wysłany: Wto 15:46, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Na horyzoncie pojawila sie postac na białym koniu. stanęłą, rozejrzała się i zwróciła wierzchowca w stronę bramy. Koń ruszył szybkim kłusem. Gdy postac dojechała do bramy zrzucila z głowy kaptur i mozna było zobaczyc bladą, elfią twarz i zupełnie nie pasujące do reszty jasnego ubioru, ciemne włosy. Arvena I zwróciła twarz w strone śpiącego strażnika i westchnęła * Wspaniale się zaczyna * uśmiechnęła się, zsiadła z konia i przeszła przez bramę. Ukradkiem spojrzała na smoki i zadrżała. Miała złe wspomnienia związane z tymi bestiami. Szybko zniknęła za bramą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alearr
Przyjaciel
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A nie wiem
|
Wysłany: Czw 22:14, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Zza pagórka wyłonił się wojownik w starą koszule ubrany i również w takie same stare i podarte spodnie.Przez chwilę przyglądał sie tej bramie po czym wolnym krokiem w jej stronę ruszył.Poprawił swój tobołek na plecach i otworzywszy bramę wszedł do środka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jarhed
Administrator
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:06, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z oddali było można zauważyć tumany kurzu.Dwa konie pędziły na złamanie karku.
-No i jak?Spójrz już nasza osada-krzyknął aby mogła go usłyszeć.Kto pierwszy pod karczma-usmiechnał się i popedził ogiera.Koń przyspieszył jeszcze bardziej..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Effender
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Czw 23:11, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*O nie, nie damy sie malutka*... spiela konia i dogonily galopujacego Jarheda...
Konie szly leb w leb........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakur
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:57, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stanoł przed brama i popatrzał na piekną osade... uśmiechnął sie.. odwrócił sie i ruszył zdobywac nowe umiejetnosci i przezyc nowe przygody....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eleonora
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 14:36, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Szybkim kłusem podjechała do bramy. Była zmarznięta i zmęczona, ale zsiadła z konia by przyjrzeć się budowli. Dotknęła zimnego kamienia, uśmiechnęła się.* Spójrz, Artefakcie. To twój nowy dom.* szepnęła do konia. Jeszcze raz spojrzała na smoki i wjechała do miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|