Forum Victoria Virtus Strona Główna Victoria Virtus
forum gildii Victoria Virtus
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom Jarheda
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Victoria Virtus Strona Główna -> Kwatery mieszkalne wojowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:26, 08 Kwi 2007    Temat postu: Dom Jarheda

Dom z zewnątrz wyglądał na schludny i miły.Równo przyciosane bele i dach pokryty strzechą.Znajdował się niedaleko karczmy.Przynajmniej miał blisko do domu po popijawach.Jarhed bardzo się napracował aby uzyskać taki efekt.W środku znajdowały się cztery pomieszczenia o różnych gabarytach.Po przekroczeniu mosiężnych drzwi wchodziło się do średniej wielkości salonu.Tutaj przyjmowani byli goście.Na środku stał stół i krzesła.W kącie stały dwie duże skrzynie gdzie gospodarz trzymał broń,zbroje i łupy z wypraw wojennych.Na lewo było okno,a tuż obok stał kominek.Był bardzo duży i dawał mnóstwo ciepła w długie zimowe wieczory.Obok stała mała szafa i mały podest na wielki topór Jarheda.Był dla niego bardzo cenny więc i miał swoje miejsce.Na prawo były drzwi do kuchni.Rzadko z niej korzystał.Był tam mały stół,komoda na naczynia i piecyk.Zaraz obok znajdowała sie łazienka z wielką balią i lustrem.Jak na barbarzyńcę to Jarhed lubiał czysto wyglądać.Z łazienki było bezpośrednie przejście do sypialni.Stało tam wielkie łoże,szafka podręczna i było wielkie okno.Na ścianach w każdym pomieszczeniu wisiały obrazy przedstawiające wielkie bitwy i motywy walki jak również skóry zwierząt i myśliwskie trofea.
Obok domu znajdowała się mała stajnia.Mogła pomieścić do trzech wierzchowców.Były tam sprzęty potrzebne do oporządzania konia ,pasinik oraz trzy male zagrody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:47, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Wszedł do środka i od razu podł na łóżko.Miał dość wrażen jak na jeden dzien.-Ksiązę,phi-burknął pod nosem.Rzucił bron na podłogę i rozebrał się.Wsunał sie pod koc i natychmiast zasnał...........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:55, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Słońce stało już wysoko.Promienie oświetlały jego twarz.Otworzył jedno oko lecz natychmiast je zamknął.Raziło niemiłosiernie.-Już ranek-pomyślał i zerwał się na równe nogi.Przypomniał sobie o wczorajszym zajściu z "siostrą".Miał nadziej że to tylko był sen.Wsadził rękę pod koszule.Niestety naszyjnik był na swoim miejscu.Szybko podwinął rękaw.Znamie też było gdzie powinno.-Cholera to jednak prawda-mruknął pod nosem.

Założył ekwipunek.-Niedługo trzeba będzie wyjechać aby się przekonać-rzekł sam do siebie.Otworzył drzwi i udał się do karczmy.Musiał jeszcze wiele przemyśleć.A najlepiej mu to szło przy pucharku midu..........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:55, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Podeszli pod dom i skierowali sie do małej stajni.Stał tam piękny czarny ogier.
-Witaj malutki-podszedł do konia i podrapał go po chrapach.Koń parsknął wesoło.Chce abys kogos poznał.To jest Effender-powiedział do konia jakby przedstawiał dziewczyne.Effender to jest Wicher.Wiele razem przeszliśmy.........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 13:58, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Witaj, powiedziała dziewczyna zwracając się do konia, bardzo mi miło poznać... pogłaskała jego wspaniałą długą grzywe....
odwróciła się do Jarheda, on jest wspaniały, powiedziała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:50, 21 Kwi 2007    Temat postu:

-Tak jest piękny.Prawdziwa błyskawica-rzekł poklepując konia po szyi.

Odpiął zwierzę od boksu i powoli wyprowadził na środek.-No mój drogi czeka nas długa droga.Ale jesteś wypoczęty więc damy rade-uśmiechnął się do dziewczyny.
-No skora chciałaś pomóc to proszę-rzucił przed konia siodło.-Osiodłaj go,załuż uzdę,przeciągnij lejce.Ja muszę jeszcze parę rzeczy spakować.Odwrócił się i zaczął wsadzać do skórzanej torby line,krótki miecz i jakieś zawiniątka.............


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 13:20, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Wziela siodlo i jednym sprawnym ruchem zarzucila na konia, nastepnie zapiela je starannie, przelozyla pas pod ogonem konia i wziela sie za zakladanie uzdy, nie miala z tym wiekszych problemow poniewaz juz nie raz to robila a Wicher byl na tyle dobrze wychowany ze wspaniale wspolpracowal zapiela caly osprzet poklepala konia po szyi po czym zwrocila sie do Jarheda

Gotowe, twoj kon gotowy do drogi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:26, 21 Kwi 2007    Temat postu:

-Nieźle.Jestem pod wrażeniem.Podszedł do ogiera i przypiął torbę to boku siodła.Z drugiej zaś strony uwiesił bukłak z wodą.
Podszedł do kobiety i stanął naprzeciw.-Dziękuję-szepnął.Patrzył Jej teraz głęboko w oczy.-A może.....może...chciałabyś pojechać ze mną-powiedział nieśmiało.Nie chodziło mu o drogę bo sam doskonale by sobie poradził.Chciał być przy niej.Sam nie wiedział dlaczego.............


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 13:34, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Bardzo bym chciala... wyszeptala jeszcze ciszej niz on i oparla glowe na jego ramieniu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:41, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Podniósł Jej głowę palcem za podbródek na wysokość oczu.

-To co stoi na przeszkodzie?Obawiasz się czegoś?Jego oczy świeciły.Patrząc w Jej źrenice chciał cos wyczytać.Chociby małą wiadomość.-Jedź ze mną-powiedział przysuwając się bardziej do dziewczyny.Ich nosy prawie się dotykały......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 13:49, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Pojade , powiedziala, z toba niczego juz sie nie lekam.... zciszyla glos jeszcze bardziej... mam nadzieje ze zawsze moge na Ciebie liczyc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:58, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Ucieszyła go Jej odpowiedź.Bardzo chciał aby tak zabrzmiała.-Możesz- wyszeptał.Kiedy tylko będziesz chciała.Objął ją delikatnie w tali i przybliżył głowę.Ich usta były bardzo blisko ale się nie dotykały.Czuł Jej ciepły oddech na twarzy.Ich oczy spotkały się w milczącym spojrzeniu............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 14:05, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Effender nie wiedziala co sie z nia dzieje, w glowie jej szumialo... byla szczesliwa ze moze z nim jechac... nie wyobrazala sobie ze moglaby sie z nim rozstac chociaz na chwile... patrzyla mu gleboko w oczy, chciala mu tyle powiedziec, ale nie wiedziala od czego zaczac... zastanawiala sie czemu serce bije jej jak oszalale.... nie wiedziala co ma robic, czekala w milczeniu co sie stanie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:13, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Gdy czuł Ją tak blisko był szczęśliwy.Chciał aby tak było zawsze.Teraz bardziej zblizył głowę.Lekko musnął Jej ust lecz zaraz cofnął.Jedna ręka pozostała na tali drugą gładził Jej włosy.Serce prawie wyskakiwało mu z piersi.Lekki dreszcz przeszył jego ciało.Spojrzał jeszcze raz w Jej oczy.Zatopił namiętnie swoje wargi w Jej.Najpierw powoli lecz z sekundy na sekunde pocałunek przypierał na sile...........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 14:24, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Eff byla oszolomiona, ale nie opierala sie jego namietnosci...
rekami trzymala jego twarz jakby bala sie aby jej nie uciekl....z kazda chwila ich pozadanie roslo i wiedziala ze za chwile sie nie opanuja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:36, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Przycisnął kobietę jeszcze mocniej do siebie.Pożądanie krążyło mu w żyłach.W środku czuł miłe ciepło.Oderwał usta i pogładził Ją po policzkach.

-Dobrze że jesteś-szepnął.I dobrze że będziesz.Przytulił ją mocno i pocałował w czoło.Teraz był pewien że to co do Niej czuje nie było osamotnione.-No ale trzeba ruszać skoro mamy jeszcze przed nocą zdążyc-szybko zmienił temat.Musiał ochłonąć.
-A co z twoim koniem?...........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 14:48, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Jest w stajni w miescie, pojdzmy po nia a po drodze zajdziemy do domu mojego zabrac kilka drobiazgow...Eff oczami wyobrazni juz widziala jak razem galopuja przez rowniny Galimoru... zlapala go za reke i usmiechnela sie slodko......

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:56, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Poczuł ciepło Jej dłoni.Skóra była miękka jak na wojowniczke,która często władała orężem.

-Dobrze.Tak zrobimy-odwzajemnił uśmiech.To prowadź moja piękna-rzekł wesoło.......

Złapał konia za uzdę i powoli wychodzili na zewnątrz trzymając się za ręce.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:05, 07 Maj 2007    Temat postu:

Weszli do domu przytuleni do siebie.

-Witaj w moich skromnych progach Eff.Jesli chcesz mozesz sie odswierzyć.Balia jest duża-mrugnął jej oczkiem i począł ściągać ekwipunek i broń.Odłożył topór i usiadł na skraju łóżka.-Jestem padnięty po tej podróży-powiedział i się przeciągnął............


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Wto 22:24, 08 Maj 2007    Temat postu:

Podeszla i usiadla obok niego, *Tak wlasnie zrobie*. Pocalowala go lekko, wstala i poszla do lazienki...Przygotowala sobie kapiel. Rozebrala sie i zlozyla suknie na malym stolku stojacym w rogu. Weszla do goracej wody, oparla sie plecami o sciane balii i siedziala. Czula jak odplywa z niej zmeczenie i jak rozluznia sie jej cialo....Po dluzszej chwili umyla sie i wyszla z wody. Ubrala sie i wrócila do Jarheda. Wciaz siedzial na lózku, wiec podeszla i usiadla obok niego...Czula sie odswierzona i zrelaksowana...

*No teraz jestem jak nowonarodzona* usmiechnela sie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:42, 08 Maj 2007    Temat postu:

-Widze-uśmiechnął się.JA też muszę sie odswierzyc.Mam pełno piasku w butach i za kołnierzem.Czuj sie jak u siebie w domu.JA zaraz bede gotowy-powiedział i wyszedł do łazienki.Szybka kąpeiel i jemu polepszyła samopoczucie.Wlozyl czysta koszule i wszedł spowrotem do pokoju............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Wto 22:45, 08 Maj 2007    Temat postu:

*No to co robimy? Idziemy spac? Bo szczerze mowiac to podróz meczaca byla....*powiedziala i ziewnela........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:42, 09 Maj 2007    Temat postu:

-Tak trochę męcząca była.Ale może pójdziemy jeszcze przed snem na dobre winko?Dobrze robi na krążenie-powiedział i wstał z łóżka............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 21:49, 09 Maj 2007    Temat postu:

*Och mój drogi, czyzbys chcial mnie upic przed snem?* zasmiala sie, *jesli tak to wiedz ze Ci sie nie uda i ze chetnie sie czegos napije*....., *dla poprawy krazenia oczywiscie* dodala po chwili i usmiechnela sie zalotnie........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:54, 09 Maj 2007    Temat postu:

-Oczywiście-odwzajemnił uśmiech.To idziemy.Wziął kobietę za rękę i poprowadził do drzwi.Wyszli powoli zatrzaskując za sobą drzwi i udali się w kierunku karczmy.........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Victoria Virtus Strona Główna -> Kwatery mieszkalne wojowników Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin