Forum Victoria Virtus Strona Główna Victoria Virtus
forum gildii Victoria Virtus
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karczma " Pod Zielonym Smokiem "
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Victoria Virtus Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 0:41, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Uwazaj przyjacielu, nie taki topór czasem lotrom niestraszny, nie powinienes sam jechac. Prosze wez kogos zaufanego od nas......
Moze Shakur z toba wyruszy, zapytamy go jutro.... a narazie nic nie rób, i nie mysl juz o tym i napij sie miodu jeszcze...... dla uspokojenia.
Ja tymczasem musze wracac bo pozno sie juz zrobilo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:45, 16 Kwi 2007    Temat postu:

-Nie martw sie.Nie,sam wyrusze.Musze sam-dopił butelke do konca i wstał od stołu.
-Ja tez juz pojde.Pozno juz.Bywaj droga Eff-powiedział i wyszedł na zewnątrz........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hezrou




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:51, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Hezrou zwiedzajac okolice poszedl do pobliskiej karczmy zeby sie napic wina.
Otwierajac dzrzwi rozejrzal sie i zobaczyl wolny stolik. Bez zastanowieia usiadl przy stoliku . Zamawiajac wino musial on odpoczac przed zbizajacymi sie walkami obok niego siedzieli dwaj kupcy ktorzy handlowali rozymi przedmiotami,gdy hezrou wypil wino zostawil monety a stole i poszedl ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 22:19, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Effender dopila duszkiem wino do konca i wyszla....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karczmarka Rosetta




Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:26, 17 Kwi 2007    Temat postu:

*Młoda kobieta o ciemnych, długich, rozwianych przez wiatr włosach weszła do karczmy. W smukłych dłoniach trzymała dwie ciężkie torby podróżne. Zamykając za sobą drzwi postawiła je na ziemi i rozejrzała się dokoła... powoli zaczęła przechadzać się między stolikami, oglądając je dokładnie, spoglądając na ściany...*
-Więc... To tu mam pracować... - *Szepnęła sama do siebie i udała się szybkim krokiem za kontuar. Zajrzała pod spód, po chwili powędrowała na zaplecze. Gdy wróciła, chwyciła swe torby i wniosła je do swego pokoiku. Zaknęła go na kluczyk, który umieściła pod gorsetem brązowej sukni i usiadła na szynku...* - Wystarczy oczekiwać klientów... *Mruknęła.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:58, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Wszedł i podszedł do szynkwasu.Nagle zorientował się że obsługa się zmieniła-MMM-mruknął na widok karczmarki.

-Witam złotko.Mógłbym dostać trochę miodu pitnego?.Wcześniej Cię tu nie widziałem.Dopiero zaczęłaś?-spytał opierając się łokciem o blat..........

------------------------------------------------------

Nowa karczmarka nie okazała się dziś zbyt rozmowna.Podała zamówienie i wróciła do swoich obowiązków.Wział gąsiorek i usiadł przy stoliku koło okna.Pociągnął solidnego łyka.Miał dużo do myślenia.Najpierw zdarzenie z Effender.Jak on mógł być taki głupi-karcił siebie w myślach.Przecież znał ją od dziecka.Ale wczoraj zobaczył w Niej kobiete.Piękną kobiete.Jakaś siła kazała mu być blisko.Nie wiedział co nim kierowało.Dobrze że się w porę opamiętał-pomyślał wtedy.Chciał wyrzucic to z pamieci jak najszybciej lecz wciąż widział Ją przed oczami.Cały czas myślał.Upił miodu i postawił gąsiorek na stole.Potem spotkanie z "siostrą" i ta cała historia z zamkiem.Popatrzył w okno.-Cholera jaki ten świat jest niesprawiedliwy-mruknał pod nosem...............


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 0:37, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Spacerujac po okolicy postanowila zajrzec do karczmy, otworzyla drzwi i wchodzac powiedziala wesolo *witam wszystkich*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:43, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Nagle odwrócił wzrok i zobaczył wchodzącą EFF.-Witaj-powiedział.Tak z rana na wino no ,no nieładnie -zaśmiał się.Czy może coś innego Cię sprowadza?-spytał upijając miodu.........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 0:51, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Przechodzilam obok i tak wlasnie pomyslalam ze Cie tu znajde.... usmiechnela sie
A ty co z samego rana w karczmie robisz?.... No, no, ten alkohol wam juz do glowy uderza, bo przeciez wody tu nie pijecie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:57, 19 Kwi 2007    Temat postu:

-Tak siedzę i rozmyslam-powiedział.A miodek tak na trawienie.Znachor mi przepisał-odwzajemnił usmiech.Usiądzisz?,,,,,,,,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 0:59, 19 Kwi 2007    Temat postu:

O czym tak rozmyslasz? Zapytala rozsiadajac sie wygodnie na krzesle.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:02, 19 Kwi 2007    Temat postu:

-O życiu.Myśle o tej całej sprawie z zamkiem i takie tam.Nic specjalnego-troche skłamał gdyz myslał tez o ostatniej wizycie w łazini ale nie chciał Jej tym niepokoic.

-To skoro juz jestes to moze zamówie Ci wode-usmiechnał sie i puscił Jej oczko.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 1:06, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Bardzo chetnie sie napije, w gardle mi zaschlo, strasznie dzisiaj goraco.....
chciala powiedziec cos jeszcze ale ugryzla sie w jezyk...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:10, 19 Kwi 2007    Temat postu:

-Jak sobie zyczysz.Machnał ręką i za chwile karczmarka podała wodę.Postawiła przed dziewczyna i odeszla do szynkwasu.

-Tak gorąco dziś masz racje-rzekł pocierając czoło.
-Wiesz.....Niedługo musze wyjechać......ale.....-urwał w połowie i zachłysnłą sie miodem.
-Ale nie za bardzo mi się chce opuszczac osade-dokonczył.Co myslisz o tej całej sprawie z tym ksieciem-zagadnał.......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 1:19, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Na mysl o tym , ze Jarhed ma wyjechac az ciarki ja przeszly...
Wyjechac? Tak szybko? Mysle ze nie powinienes tak sie spieszyc moj drogi...... eeee to znaczy....zrobisz jak uwazasz ale najpierw dokladnie przemysl sprawe. Eff nie mogla sie opedzic od natretnych mysli * daj spokuj, przeciez to twoj najlepszy przyjaciel, nie mozesz caly czas myslec tylko o jednym, wez sie w garsc dziewczyno, wez sie w garsc, powtarzala sobie, jednak bez rezultatu.
Caly czas myslala tylko o wczorajszym spotkaniu w lazni......Co sie ze mna dzieje, pytala sama siebie..........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:29, 19 Kwi 2007    Temat postu:

-Tak masz racje.Przemyslec musze,ale póki nie pojade to sie nie przekonam.Może nie dziś,może nie jutro ale napewno wkrótce opuszcze ta miejsce na jakis czas.Droga jest długa wiec trochę mi zejdzie-Spójrz.Wyciągnął zza pazuchy mape która dostał od Shalimar.Polozył na stole i nachylił sie nad nia tuz obok kobiety.Delikatnie niby to przypadkiem niby specjalnie dotknął Jej policzka swoim ale od razu sie cofnął.
-Widzisz-wodził palcem po mapie.Kawałek drogi jest do tego zamku....
-Szkoda że...-popatrzył Jej w oczy....-Ależ Ona piękna-pomyślał.-Że,że......Ze jest tak daleko-dokonczył filozoficznie i wymijajaco..........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 1:43, 19 Kwi 2007    Temat postu:

Eff poczula dziwny skurcz w zoladku, nie wiedziala co ma powiedziec...
Nie chciala zeby wyjezdzal, ale przeciez nie miala prawa mu tego zabronic, Jarhed ma prawo poznac swoje korzenie, tlumaczyla sama sobie. Spojrzala na niego i patrzyli tak na siebie przez dluzsza chwile.

Powinienes to zrobic, kazde z nas na twoim miejscu postapilo by tak samo, musisz powoli zaczac przygotowania, powiedziala, lecz dobrze wiedziala, ze to sa rady rozsadku a nie serca. Gdyby tylko mogla z nim pojechac....

Wyjrzala przez okno i zamyslila sie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:50, 19 Kwi 2007    Temat postu:

-Chyba muszę.Czuje jakby to była moja konieczność.Popatrzył na kobiete jak smutnie spogląda w okno.-Ale nie bedziesz sie smuciła ja wyjade prawda?-szepnął cicho.Zresztą sama nie zostaniesz masz przecież dwuosobowy domek-uśmiechnłą sie na siłe i dopił resztkę miodu............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 13:30, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Smuciła? Nie- skłamała gładko- tylko...będzie mi Cię bardzo brakowało...
Nie przestawała patrzeć w okno.... a może... mogłabym...eeee.. pomóc Ci w przygotowaniach?- wymyśliła na poczekaniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarhed
Administrator



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:45, 20 Kwi 2007    Temat postu:

-Przygotowania jak przygotowania.Spakować torbe,pare rzeczy,oporządzic konia i tyle-powiedział i odstawił pustą butelke.Ale bardzo się ciesze ze chciałabyś mi pomóc-uśmiechnał się.To chodzmy do mojej stajni.Tam trzeba pare rzeczy zrobić.Mam nadzieje ze umiesz obchodzic sie z koniem-zaśmiał się wstając od stołu.............

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effender
Administrator



Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 13:49, 20 Kwi 2007    Temat postu:

Z koniem świetnie sobie radzę i chetnie Ci pomogę- powiedziała, odwzajemniła uśmiech i poszła za Jarhedem w strone stajni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alearr
Przyjaciel



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A nie wiem

PostWysłany: Czw 22:22, 03 Maj 2007    Temat postu:

*Uchylił drzwi do karczmy i wolnym krokiem wszedł do karczmy.Postawił tobołek i rozejrzał się ciekawie wszak pierwszy raz tu był.Rozglądając sie nadal ciekawie podszedł do pierwszego lepszego stolika i zasiadł przy nim.Zdjął słomiany kapelusz zakrywający mu głową i w drzwi karczemnę jął sie wpatrywać jakoby na kogoś czekając*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shakur
Administrator



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:25, 03 Maj 2007    Temat postu:

Wszedł do karczmy... rozglądnoł sie za jakimś wolnym stolikiem pod oknem... jak juz znalazł to poszedł odpoczac od walk i napic sie jakiegos dobrego wina...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alearr
Przyjaciel



Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A nie wiem

PostWysłany: Czw 22:31, 03 Maj 2007    Temat postu:

Na wchodzącego spojrzał z zaciekawieniem-Witaj panie.Jam Alearr i pierwszy raz w tych progach goszczę.A szanowny pan kim jest?-spytał przygryzając wargę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shakur
Administrator



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:36, 03 Maj 2007    Temat postu:

Witaj wędrowcze... Zwą mnie Shakur... jestem założycielem tej wspaniałej gildii...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Victoria Virtus Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin